Kliknij tutaj --> 🎈 jakie pytania zadać księdzu
Ostatecznie, pytania zadawane przez terapeutę podczas sesji mają na celu dogłębne zbadanie myśli, emocji i wzorców zachowań pacjenta. To pomaga terapeucie lepiej zrozumieć pacjenta i opracować plan leczenia, który jest dostosowany do jego indywidualnych potrzeb. Przykładowe pytania, jakie może zadać psychoterapeuta
Pytania na rozprawę o alimenty. W pierwszej kolejności pytania są kierowane do strony powodowej. Jakie są koszty utrzymania dziecka i jaka kwota jest przeznaczona na wyżywienie dla dziecka? Jakie są koszty zajęć dodatkowych dla dziecka? Czy dziecko chodzi do placówki oświatowej prywatnej czy państwowej?
Jakie pytania można zadać uczniom o świętach w szkole? Będziemy robić taki filmik o świętach w szkole i ja mam odszukiwać pytania do sądy i nie mam pojęcia o co można ich spytać. Dodam że jest to szkoła podstawowa i nie chce aby odpowiedzi na pytania brzmiały tak/nie/fajnie, bo nie oto w tym chodzi. 0 ocen | na tak 0%. 0.
Pierwszym, o co należy pytać na spotkaniu z ekspertem finansowym, jest uzyskanie informacji na temat możliwości uzyskania kredytu hipotecznego. Rzetelny doradca kredytowy nie będzie w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ kredyt hipoteczny jest jednym z bardziej skomplikowanych produktów finansowych oferowanych przez
Co do zasady sąd będzie zadawał przesłuchiwanemu w sprawie kredytobiorcy te pytania, które w jego ocenie pomogą mu ustalić stan faktyczny. W dużej mierze będą to pytania analogiczne do tych, jakie zapewne zadawał mu już jego prawnik przed sporządzeniem pozwu, pytając o przebieg procesu zawierania umowy frankowej z bankiem.
Site De Rencontre Rock N Roll. Najlepsza odpowiedź 82fj2 odpowiedział(a) o 22:34: Czy opłatek jest bezglutenowy ? Odpowiedzi Czy Bóg lubi jeść spaghetti? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czy Pan Jezus jest wszechmogący? Jak tak to czy by mógł zrobić taki kamień którego nie był by w stanie podnieść? Jak nie to nie jest wszechmogący Perkele! odpowiedział(a) o 16:42 Czy Jezus jest swoim ojcem skoro bóg występuje w 3 osobach: Ojciec i Syn, i Duch Święty? -Skoro krew jest relikwią to czy kał świętego również?-Czy jest możliwe, aby Adam i Ewa jeździli na dinozaurach skoro nie są sprecyzowane jakie były pierwsze zwierzęta, a wszystkie miały być podległe człowiekowi?-W jaki sposób Maryja urodziła skoro była dziewicą i umarła jako dziewica? Jak nie naruszyła błony czymś tak wielkim jak noworodek?-Jeśli Samael, książę kłamstwa, jest najlepszy w swoim "fachu" to skąd mamy -wiedzieć, że nie omamił nas i tak naprawdę nie wyznajemy satanizmu obrażając prawdziwego boga?-Dlaczego mówi się, że bóg nie może uratować z piekieł duszy mimo, że jest wszechmocny? Nie chce? Dlaczego uchodzi za miłosiernego?-Dlaczego bóg (skoro jest wszechwiedzący i wszechmocny) stworzył człowieka mimo, że wiedział że człowiek się go wyprze i spędzi wieczność w ogniach piekielnych? Dlaczego mówi się, że nas kocha skoro nas na to skazuje? -Konserwatywni Żydzi używają imienia Jahwe jako imienia Boga, gdyż jego prawdziwe imię jest przypuszczalnie niewymawialne. Moje pytani brzmi: Jak ludzie mogą wzywać imię Pana na daremnie, kiedy nikt w rzeczywistości nie zna jego imienia?-Jaki jest cel modlitwy? Co ograniczona istota może powiedzieć wszechmocnemu i wszechwiedzącemu bóstwu, czego ono by jeszcze nie wiedziało? Sachmet. odpowiedział(a) o 16:40 Jak ma na imie jego dziecko Po co ksiądz nosi sukienkę skoro Kościół jest przeciwko homo? Czym się różni ateista od antyteisty od krytycysty od deisty? (Może proste, ale przyrzekam że będzie Ci tylko płuł w lewo i prawo "niewieHni! HhH") Taka jedna Paula na spotkaniu z byłym wikarym spytała się, czy ksiądz słuchał "Poka sowę". Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Po trzydziestu latach zmieniają się przepisy dotyczące zawierania ślubu kościelnego. Konferencja Episkopatu Polski kilka dni temu opublikowała w tej sprawie odpowiedni dekret. Jest w nim mowa o konieczności przeprowadzania rozmów kanoniczno-duszpasterskich z narzeczonymi. Ksiądz potencjalnych przyszłych małżonków będzie mógł zapytać między innymi o zmianę płci oraz… impotencję. Nowy dokument wprowadza szereg zmian w przepisach dotyczących zawierania ślubu kościelnego. Ich celem jest dostosowanie przepisów do nowych wyzwań, z którymi narzeczeni i duszpasterze stykają się w zmieniającej się sytuacji religijnej, społecznej i cywilnoprawnej. Chodzi także o fakt rozpadania się związków zawartych także w Kościele. – W ostatnich dziesięcioleciach w sposób znaczący wzrosła liczba małżeństw zawieranych przez katolików z osobami należącymi do innych wyznań i religii, a także z osobami, które nie identyfikują się z żadną wspólnotą religijną. Nowe przepisy uzasadnione są także koniecznością uregulowania sytuacji wynikających z łatwości przemieszczania się osób, czasowymi wyjazdami za granicę, możliwości zawierania małżeństwa w miejscach pielgrzymkowych w kraju i poza jego granicami – możemy przeczytać na stronie episkopatu. Dekret mówi więc jasno o konieczności przeprowadzania rozmów kanoniczno-duszpasterskich z narzeczonymi tak, aby kapłan przygotowujący i dopuszczający narzeczonych do małżeństwa miał moralną pewność, że będzie ono zawarte ważnie i godziwie. Duchowny będzie więc musiał zweryfikować, czy kandydaci rzeczywiście są gotowi na zawarcie małżeństwa, robią to w sposób świadomy i zgodny z religią. Przyszli małżonkowie mogą spodziewać się, że nagle ksiądz zada im niedyskretne pytania. Jakie? Na przykład te dotyczące impotencji. Dlaczego? Bo zgodnie z zasadami „niezdolne do zawarcia małżeństwa są osoby, które nie mogą dokonać stosunku małżeńskiego”. W dekrecie jest jasno zaznaczone, że wszystkie tego typu pytania powinny być stawiane każdej ze stron bardzo dyskretnie, z właściwą delikatnością i szacunkiem. Problem z uzyskaniem zezwolenia na ślub mogą mieć też osoby, które otwarcie będą mówić o tym, że nie chcą mieć dzieci, bądź będą rozważały możliwość separacji w przyszłości. Ksiądz może zapytać również o to, czy któryś z kandydatów na małżonków, nie przeszedł operacji zmiany płci. – Nie można bowiem dopuścić do zawarcia związku między osobami tej samej płci (z punktu widzenia biologiczno-genetycznego) – czytamy w dokumencie. Co istotne, każdy z narzeczonych będzie rozmawiał z księdzem osobno. Ma to sprzyjać szczerości odpowiedzi. Na podstawie rozmowy z narzeczonymi, ksiądz oceni, czy nie istnieją żadne przeszkody, które mogłyby doprowadzić do nieważności związku i upewni się, że mają czyste intencje i w pełni zdają sobie sprawę, jakie są konsekwencje ślubu kościelnego. W dekrecie pojawił się również zapis mówiący o tym, że nie powinno się brać ślubu w miejscu innym niż kościół czy kaplica. Zmiany mają obowiązywać od 1 czerwca 2020 roku.
Kościół stawia warunki kandydatom na chrzestnych. Jak się okazuje nie wystarczy samo pójście do spowiedzi, czy zaświadczenie o przyjęciu sakramentów. Ksiądz, który przygotowuje potrzebne zaświadczenie mówiące o braku przeciwskazań do pełnienia roli rodzica chrzestnego, może zadać kilka pytań, także tych dość intymnych. Kościół stawia warunki kandydatom na chrzestnych. Według prawa kanonicznego i wszelkich przepisów kościelnych nie może być to osoba z przypadku. Musi ona spełniać szereg kryterium, aby móc pełnić tę rolę. Nie chodzi tu tylko o uczestnictwo we mszy, czy przyjęcie sakramentów. Ksiądz ma prawo zapytać również o życie intymne i tzw. "trwałą okazję do grzechu". Zobacz wideo Michał Piróg nie chciałby zostać ojcem chrzestnym dziecka Joanny Krupy Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Kościół stawia warunki kandydatom na chrzestnych Osoba, która chce zostać rodzicem chrzestnym chrzczonego dziecka musi spełnić kilka wymogów formalnych - których akurat tutaj nikt nie kwestionuje. Jest to np.: ukończenie 16. roku życia (w drodze wyjątku dopuszcza się osoby młodsze), uczęszczanie na katechezę szkolną, bycie wierzącym i praktykującym katolikiem, który jest wolny od ciężkich grzechów, przystąpił do chrztu, komunii oraz bierzmowania, może przystąpić do sakramentu pokuty i komunii świętej. Kiedy sprawa wydaje się być prosta i już widać światełko w tunelu, wtedy wkracza duchowny, który wymaga dwóch rzeczy: kartki od odbytej spowiedzi, zaświadczenia z parafii kandydata na rodzica chrzestnego, które mówi o braku przeciwskazań do pełnienia tej funkcji. I tu właśnie sprawa się nieco komplikuje, ponieważ aby je dostać trzeba odbyć szczerą rozmowę z proboszczem swojej parafii. Duchowny - jeśli nie zna kandydata osobiście i nie jest pewny jego moralności, może zadać kilka dodatkowych pytań. Dodatkowe pytania wynikają z faktu troski o odpowiednie wychowanie religijne chrzczonego dziecka. Nie chodzi tu o znajomość modlitw, czy pieśni kościelnych. Proboszcz - wg przepisów kościelnych -może dopytać o życie intymne kandydata na rodzica chrzestnego. Czy dana osoba żyje w tzw. trwałej okazji do grzechu, tzn. czy jest w nieformalnym związku, którego w świetle prawa kościelnego nigdy nie chce zalegalizować. Rodzic chrzestny nie może być po rozwodzie i żyć w związku, który nie jest zalegalizowany w świetle prawa kościelnego. Ile głów - tyle opinii, czyli o warunkach stawianych przez Kościół Pod jednym z naszczy artykułów, który dotyczy wymagań stawianych przez Kościół przyszłym rodzicom chrzestnym wywiązała się ciekawa dyskusje. Przytaczamy kilka komentarzy. Niech się nie dziwią ze ludzie odchodzą od kościoła. Kościół nie powinien stawiać warunków tylko pomagać, a niestety jest jak jest. Koszty co łaska minimum 500 itd.; ludzie już nie chcą przyjmować sakramentów. A Twoje życie intymne dobrze? Co to kogo obchodzi? Może pod łóżko wejdziesz, co? Za niedługo to tylko dziewice będą mogły być matką chrzestną Niech lepiej ksiądz jeden z drugim sami opowiedzą o swoim życiu intymnym. W cudzym oku źdźbło, a w swoim belki nie widzą - piszą nasi czytelnicy. Terapeutka ma ważną wiadomość: Rodzicu, nie mów tak do dziecka, nigdy Chłopiec ze zdjęcia nie wie, co wydarzy się za chwilę. "Zawsze wzrusza" "Zamknąć wszystkie żłobki i przedszkola, co to za fanaberia, że rodzice idą do pracy, żeby spłacić kredyt" Myśleli, że nadali córce zabawne imię. Opiekunka była w szoku, gdy zrozumiała, co oznacza "Kiedyś spędzaliśmy cały dzień na trzepaku i nie było problemu, kto ma się nami zająć w wakacje"
Liczba postów: 28 Liczba wątków: 1 Dołączył: Reputacja: 0 Witam Jakie można zadać pytanie księdzu na religii, takie, żeby nie umiał na nie odpowiedzieć i żeby skompromitować jego i ewentualnie kościół, papiestwo lub Biblię? Jutro mam religię z księdzem, który mnie szczerze nie lubi, więc jakieś małe pytanko w by mi się przydało. Liczba postów: 1,693 Liczba wątków: 43 Dołączył: Reputacja: 1 niech spróbuje rozwiązać jakikolwiek paradoks np. wiadomo, że do nieba idą dobrzy a do piekła źli ludzie, lecz naprawdę dobry nie człowiek mógłby wieść szczęśliwego życia w niebie wiedząc, że w piekle cierpią inni co oznacza, że...dobrzy ludzie nie mogą iść do nieba - czyli pomysł jest zwyczajnie sprzeczny [url=" [/url] Liczba postów: 28 Liczba wątków: 1 Dołączył: Reputacja: 0 Faktycznie paradoksalne ale niestety bardzo łatwe do obalenia nawet przez średnio inteligentnego księdza - katecheta może powiedzieć, że ludzie cierpiący w piekle zasłużyli sobie na te męki poprzez złe życie, więc ci dobrzy w niebie nie mają się czym martwić. Liczba postów: 1,693 Liczba wątków: 43 Dołączył: Reputacja: 1 dupa ! to właśnie potwierdza, że nie są dobrzy a pomysł niebo - piekło jest skonstruowany na dziwacznej dychotomii nie odzwierciedlającej życiowych doświadczeń które mówią, że ludzie są skomplikowaną mozaiką dobra i zła i nie poddają się jednoznacznym kwalifikacjom - takim jakie stworzono aby przydzielić im w zaświatach takie a nie inne losy [url=" [/url] Liczba postów: 1,587 Liczba wątków: 22 Dołączył: Reputacja: 0 Generalnie z każdego pytania ksiądz może wybrnąć po swojemu. Zawsze jego odpowiedzi będą takie, że coś interpretujesz zbyt dosłownie, albo zbyt metaforycznie, a gdy nie będzie w stanie odpowiedzieć, powie, że człowiek nie jest w stanie pojąć myśli boga, bóg ma ukryty plan etc. No ale jeśli już to może zapytaj go dlaczego bóg zabija niewinne dzieci obdarzając ich rakiem i innymi chorobami i nie daje im się nacieszyć życiem, choć nic złego jeszcze nie zdążyły uczynić. No i te piękne pytanka z gatunku czy bóg może sam siebie unicestwić. Jak na coś wpadnę jeszcze to dopiszę Liczba postów: 9,700 Liczba wątków: 56 Dołączył: Reputacja: 0 Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran) Liczba postów: 1,587 Liczba wątków: 22 Dołączył: Reputacja: 0 Dlaczego "ofiarami" cudów są tylko osoby wierzące, dlaczego NIGDY "efektem" cudu nie były odrośnięcia kończyn, a jedynie inne "uleczenia" pozostawiające spore pole do manipulacji na temat prawdziwości dokonania się cudu. Dlaczego cały świat podczas objawień fatimskich nie widział tańczącego słońca, a widzieli go jedynie zgromadzeni w jednym miejscu wierni. Dlaczego kościół zakazuje używania prezerwatyw, a tym samym jest propagatorem rozprzestrzeniania się wirusa HIV i śmierci wielu ludzi. Liczba postów: 7,522 Liczba wątków: 305 Dołączył: Reputacja: 1 1. po co chcesz "udupiac" ksiedza ? Uwierz, ze jesli on ciebie nie lubi, to raczej udupisz sam siebie. 2. co chcesz osmieszac, skoro potezne zastepy filozofow katolickich, teologow, etc. sa miazdzaca sila, ktora w debacie skutecznie opiera sie osmieszeniom od setek lat ? Biblie ? Mozna probowac doszukiwac sie w niej niespojnosci, ale raczej nie osmieszenia. Co by o tej mitologii nie mowic, to polemika z nia bedzie wymagac wiele wiedzy. O wiele wiecej, niz sie wydaje. Wyjdziesz po prostu na chama, ktory stara sie przykopac ksiedzu ot tak. Nie podoba ci sie religia, nie chodz na nia. Musisz chodzic, staraj sie przezyc w spokoju. Po takim pytaniu bedziesz mial z religia w szkole problemy (wiec tracisz), zapewne wiele osob z klasy potraktuje cie (z dowolnych powodow) "per noga" (rewolucjonista, wichrzyciel, "jak cie rodzice wychowali", i tak dalej. A bedziesz sie jeszcze jakis czas uczyl w tej klasie), a u nauczycieli wyjdziesz na "recydywiste". Strat wiele, zyskow zadnych. Ksiadz, nawet jak nie odpowie, to moze kogos "z branzy" zapytac i na nastepnej lekcji zada z kolei tobie takie pytanie, ze odpowiedz na nie bedzie wymagala rzeczywistej wiedzy. Jak juz bardzo musisz, to podsun taki temat na przerwie kolegom, zebys w razie czego nie byl sam. Nie staraj sie kreowac na naukowca, bo jesli ksiadz ma jakies pojecie o swiecie, to moze to bolesnie zweryfikowac. Jesli znasz sie na biochemii troche, moglbys zadac pytanie o wolna wole. Ale do tego pytania trzeba miec jakies rozeznanie w dzialaniu mozgu, fizyce, etc. W kontekscie tego mozna zapytac o zasadnosc wiecznej kary lub nagrody za czyny popelnione w krotkim orkesie swiadomego zycia, w trudnych warunkach milionow wyborow, kompromisow i wrogosci otoczenia, odniesc to dodatkowo do pewnych punktow z biblii ( ) , problemu wspolzycia w grupie, a dodatkowo oprzec to o fakt, ze wolna wola kontrolujaca ludzka nature to bardziej pobozne zyczenie, niz rzeczywiste zjawisko ( ). Moglbys zapytac o dogmaty, jesli umiesz obronic teorie oparte na aksjomatach. Moglbys zapytac o sad ostateczny, ktory wyglada na kolejny, po natychmiastowym sadzie posmiertnym. Umiesz sie z tym zmierzyc ? Null pointer exception Liczba postów: 4,630 Liczba wątków: 68 Dołączył: Reputacja: 3 Płeć: nie wybrano PiotrekSceptyk - właśnie! Zapytaj księdza dlaczego w ogóle jest piekło skoro bóg podobno wszystko wybacza. Jak dobry i miłosierny może skazać jakąś duszyczkę na wieczne cierpienie? No i jak 'dobry' człowiek może na to patrzeć? Ja bym nie mogła. Toż to nieludzkie... Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2: Liczba postów: 2,244 Liczba wątków: 82 Dołączył: Reputacja: 0 a może to z logiką i Bogiem? : Paradoks sprowadza się do następującego pytania: czy Bóg podlega logice tzn. – czy jest nią ograniczony od zawsze na zawsze niezależnie od własnej woli? TAK? Skoro Bóg podlega logice i nigdy nie mógł, ani nie może łamać jej praw, to musiał być ktoś nad Nim kto ustanowił tą logikę (logika to pewne prawo, nie istota, więc nie mogła sama ustanowić swojego bytu), niezależnie od Jego woli. Inaczej: Bóg ten nie jest wszechmocny a taki niby jest ten katolicki. NIE? Zatem to Bóg musiał ustanowić logikę (tzn. to co jest możliwe, a co nie), a jeśli tak, to nie jest On nieskończenie dobry z uwagi na to co ustanowił możliwym, a co niemożliwym. Otóż rozważmy dwie sytuacje. W pierwszej Bóg daje człowiekowi wolną wolę i w efekcie dopuszcza istnienie zła (kosztem daru wolnej woli), w drugiej Bóg też daje człowiekowi nienaruszoną wolną wolę, ale sprawia, że ten człowiek bezwzględnie Mu podlega - to sytuacja nielogiczna, jednak wyklucza definitywnie istnienie zła. Sytuacja druga, gdyby była możliwa jest zdecydowanie lepsza, ponieważ zło zostaje wykluczone, a wolna wola zachowana. Gdy założymy, że Bóg mógł sprawić, aby tak się stało (ponieważ nie podlegał logice i było to dla Niego możliwe), otrzymujemy sprzeczność. Bo Bóg pomimo, że mógł podporządkować nas bezwzględnie dobru i dać nam nienaruszoną wolną wolę zarazem ustanowił taką logikę która uprawomocnia zło w ramach wolnej woli – w efekcie to zło generuje (o czym wszechwiedzący Bóg wiedział). Tutaj wszyscy powinni już zrozumieć ten paradoks będący de facto takim dowodem na nieistnienie Boga a przynajmniej tego katolickiego (nieskończenie dobrego, mądrego, wszechmogącego, wszechwiedzącego, doskonałego, jedynego). Bo powyższe nie wyklucza jakiegoś nieidealnego i niewszechmocnego Boga. Po tym wszystkim, gdy już mu to wszystko przedstawisz ksiądz palnie coś w stylu "nie zbadane są ścieżki Pana" albo coś w ten deseń - tadam, wygrałeś! Gdy doprowadzisz teistę do tego poziomu, wygrałeś, wiadomo chyba czemu i nie trzeba chyba tego tłumaczyć. Generalnie każda moja dłuższa lub krótsza rozmowa z teistami na czymś w tym stylu się kończy. -__- Liczba postów: 3,708 Liczba wątków: 230 Dołączył: Zapytaj go czy dobry ateista, czyli taki który przestrzega przykazań bożych bo akurat są one zbieżne z jego własnymi przykazaniami czy pójdzie do nieba. Czy ktoś kto zyje według przykazan bozych a nie wierzy w boga czy moze pójsc do nieba Liczba postów: 7,522 Liczba wątków: 305 Dołączył: Reputacja: 1 Nie, nie moze. Extra Ecclesia nulla salus. Null pointer exception Liczba postów: 28 Liczba wątków: 1 Dołączył: Reputacja: 0 Athei Overlord napisał(a):1. po co chcesz "udupiac" ksiedza ? Uwierz, ze jesli on ciebie nie lubi, to raczej udupisz sam siebie. 2. co chcesz osmieszac, skoro potezne zastepy filozofow katolickich, teologow, etc. sa miazdzaca sila, ktora w debacie skutecznie opiera sie osmieszeniom od setek lat ? Biblie ? Mozna probowac doszukiwac sie w niej niespojnosci, ale raczej nie osmieszenia. Co by o tej mitologii nie mowic, to polemika z nia bedzie wymagac wiele wiedzy. O wiele wiecej, niz sie wydaje. Wyjdziesz po prostu na chama, ktory stara sie przykopac ksiedzu ot tak. Nie podoba ci sie religia, nie chodz na nia. Musisz chodzic, staraj sie przezyc w spokoju. Po takim pytaniu bedziesz mial z religia w szkole problemy (wiec tracisz), zapewne wiele osob z klasy potraktuje cie (z dowolnych powodow) "per noga" (rewolucjonista, wichrzyciel, "jak cie rodzice wychowali", i tak dalej. A bedziesz sie jeszcze jakis czas uczyl w tej klasie), a u nauczycieli wyjdziesz na "recydywiste". Strat wiele, zyskow zadnych. Ksiadz, nawet jak nie odpowie, to moze kogos "z branzy" zapytac i na nastepnej lekcji zada z kolei tobie takie pytanie, ze odpowiedz na nie bedzie wymagala rzeczywistej wiedzy. Jak juz bardzo musisz, to podsun taki temat na przerwie kolegom, zebys w razie czego nie byl sam. Nie staraj sie kreowac na naukowca, bo jesli ksiadz ma jakies pojecie o swiecie, to moze to bolesnie zweryfikowac. Jesli znasz sie na biochemii troche, moglbys zadac pytanie o wolna wole. Ale do tego pytania trzeba miec jakies rozeznanie w dzialaniu mozgu, fizyce, etc. W kontekscie tego mozna zapytac o zasadnosc wiecznej kary lub nagrody za czyny popelnione w krotkim orkesie swiadomego zycia, w trudnych warunkach milionow wyborow, kompromisow i wrogosci otoczenia, odniesc to dodatkowo do pewnych punktow z biblii ( ) , problemu wspolzycia w grupie, a dodatkowo oprzec to o fakt, ze wolna wola kontrolujaca ludzka nature to bardziej pobozne zyczenie, niz rzeczywiste zjawisko ( ). Moglbys zapytac o dogmaty, jesli umiesz obronic teorie oparte na aksjomatach. Moglbys zapytac o sad ostateczny, ktory wyglada na kolejny, po natychmiastowym sadzie posmiertnym. Umiesz sie z tym zmierzyc ? Piszesz, że "udupiając" księdza skompromitowałbym się. Gdybym strzelał idiotycznymi pytaniami niczym z MG42 to faktycznie. Ale mam inteligentną klasę, więc jeśli zaatakuję go mądrze, wykażę się wiedzą to wtedy klasa stanie po mojej stronie, niezależnie od osobistych poglądów poszczególnych kolegów/koleżanek. Nie wiem, czy umiem się z tym zmierzyć ale w każdym razie spróbuję, bo to co opisałeś brzmi naprawdę kusząco. Ostatnio dokształcałem się w zakresie kościoła średniowiecznego z naciskiem na Świętą Inkwizycję. Myślę, że gdybym zrobił lekcję na ten temat, co raczej zostałoby dopuszczone przez księdza, to miałbym świetne pole do popisu. No bo jak ksiądz wytłumaczy brutalność kościoła? Prawne dopuszczenie tortur przez kościół? Samo zasłonięcie się mentalnością ówczesnej ludności mi nie wystarczy. Na pytanie o homoseksualistów, mój ksiądz zasłonił się stwierdzeniem, że jest to choroba i trzeba ją leczyć. W takim razie spytam: jeśli kościół nie toleruje homoseksualizmu bo jest to choroba, to powinien nie tolerować chorowania na inne, zaczynając od kataru i anginy, kończąc na takich chorobach jak Zespół Downa albo nowotwór. Liczba postów: 2,244 Liczba wątków: 82 Dołączył: Reputacja: 0 Vacarius napisał(a):Zapytaj go czy dobry ateista, czyli taki który przestrzega przykazań bożych bo akurat są one zbieżne z jego własnymi przykazaniami czy pójdzie do nieba. Czy ktoś kto zyje według przykazan bozych a nie wierzy w boga czy moze pójsc do nieba odpowiedź na to pytanie nie wykaże nic poza tym czy ksiądz ma poglądy typowo konserwatywne czy może ma lekki odchył w stronę liberalnych katoli. Konserwa powie, że "pójdziesz do piekła", liberalny powie, że "ważne, że jesteś dobry." i np. "Nawet jeśli nie wierzysz ale czynisz dobrze, to masz Boga w sercu." etc. Oczywiście konserwy uważają, że liberalni to heretycy i nie dopuszczają ich istnienia. Liberalni za to konserwom mówią coś w stylu "wyluzujta"... zresztą to zwykle młodsze pokolenie reprezentują Swoją drogą osobiście lubię liberalnych katoli, tacy mili są jakoś, mniej fanatyczni i przyjemnie się z nimi gada, nie wkurwiają się i ogólnie są jakoś bardziej otwarci na świat. :-D Liberalny katole zwykle są tak mocno za ekumenizmem i ideą, że "wszystkie religie tak w sumie wyznają jednego boga ale różnie go nazywają etc." etc, tak że to już w sumie nie są katole ale deiści którzy katolicką mają tylko ubranka i tradycje :-D Popieram takich heretyków, lepsze takie coś niż mohery albo katolickie konserwy :mrgreen: sorry, że lekki offtop zrobiłem Liczba postów: 7,522 Liczba wątków: 305 Dołączył: Reputacja: 1 kloklut, kup, wypozycz, przeczytaj ksiazki Steve Runcimana Nie bez powodu o nim wspominam. Argumenty jednego z forumowiczow (pilastera) za traktowaniem inkwizycji za jedna z lepszych rzeczy, jakie sie ludzkosci trafily, byly podobno oparte na przeslaniach plynacych z ksiag Runcimana (nie wiem ktorych, byc moze "Manicheizm sredniowieczny"). Mnie ta sprawa obecnie nie interesuje, ale jesli mial racje, to mozesz trafic na cienki grunt. Null pointer exception Liczba postów: 191 Liczba wątków: 14 Dołączył: Reputacja: 0 Tsumoso: w Twoim dowodzie jest kilka błędów logicznych i nieścisłości. W sumie za późno żeby się rozpisywać, ale jestem pewien że sam znajdziesz. Co do pytania do księdza: skup się na tym w czym czujesz się mocny i masz przekonanie o swojej racji. Zbyt zawiłe dowody filozoficzne są raczej nie na miejscu. Bardzo dobre jest pytanie o piekło, o którym już ktoś wspomniał: Skoro Twoja mama kocha Cię tak mocno, że wybaczyłaby Ci każde przewinienie, to jak Bóg który kocha Cię nieskończenie mocniej niż mama, może Ci czegoś nie wybaczyć. Wybaczenie jest samą esencją miłości. Piekło jest po to, by straszyć ludzi, by czuli się posłuszni. Swoją drogą skoro jesteś ateistą, to chyba wiesz dlaczego nim jesteś. Choć twoje pytanie zaprzecza tej tezie. kloklut napisał(a):Witam Jakie można zadać pytanie księdzu na religii, takie, żeby nie umiał na nie odpowiedzieć i żeby skompromitować jego i ewentualnie kościół, papiestwo lub Biblię? Jutro mam religię z księdzem, który mnie szczerze nie lubi, więc jakieś małe pytanko w by mi się przydało. Nawet przecietny ksiadz, po latach indoktrynacji expicite i implicite, odpowie ci na kazde pytanie. Oczywiscie logika, zdrowy rozsadek a czesto i kultura (a co ty wiesz smarkaczu, etc.) moga pozostawiac wiele do zyczenia. Liczba postów: 9,700 Liczba wątków: 56 Dołączył: Reputacja: 0 Cytat:Nie bez powodu o nim wspominam. Argumenty jednego z forumowiczow (pilastera) za traktowaniem inkwizycji za jedna z lepszych rzeczy, jakie sie ludzkosci trafily, byly podobno oparte na przeslaniach plynacych z ksiag Runcimana Runciman to nie od inkwizycji tylko od krucjat. Niedawno kurde mialem okazje kupic cala "Hist. wypraw krzyzowych" za 80 zl i sprzatneli mi... no dobra, sam wydalem na co innego ale i tak szkoda. Od inkwizycji bedzie chyba Kamen: Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran) Liczba postów: 1,369 Liczba wątków: 153 Dołączył: kloklut napisał(a):Jakie można zadać pytanie księdzu na religii, takie, żeby nie umiał na nie odpowiedzieć i żeby skompromitować jego i ewentualnie kościół, papiestwo lub Biblię? Jutro mam religię z księdzem, który mnie szczerze nie lubi, więc jakieś małe pytanko w by mi się sam nie wiesz o co mógłbyś go zapytać, to zapewne nie ty dokopiesz jemu ale on tobie. Skoro pytasz się nas o co należy się pytać, znaczy, że nie masz własnych poglądów. Ksiądz ci odpowie (nie ważne co) a Ty staniesz jak wryty. Bo nie będziesz miał argumentów. To tak jak bym się miał pytać obcej osoby dlaczego nie wierzę. Liczba postów: 1,493 Liczba wątków: 6 Dołączył: Reputacja: 0 Athei Overlord napisał(a):... Jesli znasz sie na biochemii troche, moglbys zadac pytanie o wolna wole. Ale do tego pytania trzeba miec jakies rozeznanie w dzialaniu mozgu, fizyce, etc. ...Nie trzeba się na niczym znać, by stwierdzić, że wola wola istnieje tylko na poziomie naszego ego. Skoro po prostu działanie mózgu jest z góry zdeterminowane przez prawa fizyki to musi działać w ściśle określony sposób bez względu jaki jest skomplikowany i te działanie jest teoretycznie możliwe do przewidzenia.
Młode pokolenie już coraz rzadziej poznaje swojego życiowego partnera, czy życiową partnerkę w świecie rzeczywistym. Świat wirtualny rządzi się nieco innymi prawami. To tam rozpoczyna się budowanie relacji i pierwsze zauroczenia, jeszcze przed spotkaniem twarzą w twarz! Ekspertka portalu randkowego Badoo podpowiada, jakie pytania zadać, aby wież zbudować jeszcze przed spotkaniem na do rozmowy w aplikacjach randkowych jest wiele, chodź często bywają one dość ogólne i powtarzalne. Choć pytania o plany na weekend odgrywają pewną rolę w poznawaniu kogoś online, określenie, czy między dwiema osobami zaiskrzy, wymaga bardziej intymnej i skłaniającej do refleksji rozmowy. O co zapytać przed randką?A zatem, o co warto zapytać by poczuć, że to ta właściwa osoba? Ekspert zaangażowany przez aplikację randkową Badoo opracował sześć pytań, będących sposobem na ciekawsze i bardziej ekscytujące rozmowy, pomagające sprawdzić czy coś iskrzy jeszcze przed potencjalną randką. Jakie róże wybrać? Symbolika kolorów przy wyborze kwiatówTylko co piąta osoba czuje, żeby zaiskrzyło przez InternetWedług badania przeprowadzonego przez Badoo, prawie połowa internetowych randkowiczów (40%) musi udać się średnio na 5 randek, zanim spotka kogoś, z kim poczuje chemię. Rekordzista był aż na 63 randkach, podczas których nie poczuł żeby zaiskrzyło z żadną ze spotkanych osób. Co więcej, zaledwie 18 proc. randkowiczów uważa, że bardzo łatwo jest wyczuć, czy z kimś zaiskrzyło, gdy rozmawiają w aplikacji lub serwisie randkowym. Sześć pytań przed randką, ułożone przez ekspertkęPerri Schneider, dating coach, czyli ekspert od randek, przygotowała zestaw pytań, które warto zadać podczas internetowej rozmowy, aby sprawdzić, czy między rozmówcami pojawia się chemia i czy kolejny krok w postaci randki, to na pewno dobry pomysł. - Mitem jest, że jedynym sposobem, aby dowiedzieć się, czy istnieje chemia między dwiema osobami, jest spotkanie w realu. Randkowicze często nie są pewni, jakie pytania powinni zadać przed randką, aby sprawdzić, czy już w sieci zaiskrzy - mówi ekspertka. Pytania przez nią ułożone możecie znaleźć w naszej galerii!Zobacz też: Te osoby nie dostaną ślubu kościelnego. Ksiądz nie zgodzi si... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
jakie pytania zadać księdzu